Autor |
Wiadomość |
Galdir
Tańczący z Postami

Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 1040 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 18:26, 13 Sty 2006 |
 |
ladnie opisz Vackell ^^ i rozwin akcje z tym wampirem ^^ wymysl cus ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Talia
na gościnnych występach
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:31, 13 Sty 2006 |
 |
Hmm... Jej główka potrafi coś takiego A chcesz jakieś opko mego autorstwa????? *obrywa od Ici pomidorami w puszce* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Driada Ita
Strzelający postami

Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 18:48, 13 Sty 2006 |
 |
Nie pomidorami!!! To była czerwona fasola =_= |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Talia
na gościnnych występach
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:51, 13 Sty 2006 |
 |
Od kiedy czerwona fasola jest taka duża i okrągła? (ałaaa... moja głowaaa... ToT) Ich bin tot... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krzyż Południa
Moderator

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Wto 12:52, 17 Sty 2006 |
 |
Dopiero teraz miałem czas przeczytać i żałuję dwóch rzeczy
1) że nie zrobiłem tego wcześniej
2) że nie ma więcej
Mam nadzieję, że 2 punkt zostanie wkrótce rozpatrzony Jest po prostu super !!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Driada Ita
Strzelający postami

Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 18:58, 19 Sty 2006 |
 |
A o co chodzi z tym punktem drugim, że tak spytam???? Co miałeś na myśli? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 8:09, 21 Sty 2006 |
 |
mial na mysli to ze mu jest przykro bo nie ma cd.  |
|
|
|
 |
Driada Ita
Strzelający postami

Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 14:04, 21 Sty 2006 |
 |
Będzie, będzie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Tajra
Moderator

Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 12:30, 06 Mar 2006 |
 |
Driada Ita napisał: |
... w którym będę mogła brać czynny udział... |
No proszę, a mówią, że kobiety to strona bierna
Dobry tekst. Dobry i śmieszny.
Jeszcze tylko dodam, że chciałabym poczuć ciary na plecach  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajra dnia Czw 16:57, 09 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
(MS)Judasz szybki cień
Grafomanik JA&F

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Słupsk
|
Wysłany:
Pon 15:01, 06 Mar 2006 |
 |
mi też sie podobało |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Horn Waleczne Serce
Moderator

Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 677 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: TORUŃ
|
Wysłany:
Pią 19:39, 24 Mar 2006 |
 |
Judasz naprawdę masz 10 tabliczek - no kto by sie spodziewal, przyznaj sie komu je ukradłeś draniu  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Halkione
Administrator

Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 3742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 21:23, 24 Mar 2006 |
 |
Horn.. czemu żeś tu wyskoczył z tabliczkami judasz?
ja wiem, 10h w racy męczy....  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Horn Waleczne Serce
Moderator

Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 677 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: TORUŃ
|
Wysłany:
Pią 21:31, 24 Mar 2006 |
 |
ta przepraszam zainteresowanych usuń ten post Halkione, proszę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
1therion
Administrator

Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 1862 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród nad Pisią
|
Wysłany:
Pią 21:56, 24 Mar 2006 |
 |
To był komentarz do opisu... ale i tak offtopic  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Driada Ita
Strzelający postami

Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 22:19, 30 Cze 2006 |
 |
Oto kolejna część Wybaczcie, że tak późno.....ale miałam zbyt dużo roboty....
- Jak śmiałeś ją tak skrzywdzić, ty przeklęty krwiopijco!!!!!!!!! - usłyszałam wściekły krzyk mojej matki. Leżałam w łóżku zbyt wykończona, by powstać. Ciągle nie mogłam uwierzyć w to, co się wydarzyło... Ja wampirem! Przecież driady nie powinnyśmy się przemieniać.... to zdolność innych ras, ale nie nas....
- Pani Południowego Kontynentu... - odpowiedział Wampir, nic sobie nie robiąc z krzyków mojej matki. - Pani, przecież i tak było Tobie wiadome, że to była część jej natury... zważywszy na to kim był ten, co ją spłodził...
Nigdy nie widziałam mamy w takim stanie. Wyglądała tak jakby miała zamiar kogoś zabić - ta spokojna matka, której żaden mój wybryk nie mógł wytrącić z równowagi, stała teraz tu, w jednym z pawilonów, pełna furii.
- A cóż ma ciebie obchodzić kto był jej ojcem! - krzyknęła ponownie. - Wy, wampiry, mieliście od wieków zakaz przybywania do naszego kraju, nawet w czasie Świąt Beltane! Powinnam Cię zabić!
- I swoją córkę także? - spytał z rozbawionym uśmiechem. - Teraz i ona jest wampirzycą...
Z miny mojej matki odgadłam, że ona zrozumiała, że zapędziła się na zbyt grząski grunt.
- Z moją córką jest inna sprawa... - rzekła uważając na słowa. - Ona stała się wampirzycą wbrew swej woli i według prawa powinna odejść z naszego kraju...
Opuścić Południowy Kontynent?! NIE!!! To nie może być prawda!!!!
- Na pewną śmierć? - aż się skrzywiłam, słysząc rozbawienie w jego głosie. - Przykro mi, droga królowo, lecz wypuszczając ją, samą, z Serca Lasu w najlepszym wypadku skazujesz ją na śmierć, a w gorszym... na złapanie jej przez którąś z licznych w dzisiejszych czasach wampirzych sekt... Chyba, że ktoś by ją chronił...
Moja mama aż się wdrygnęła i spojrzała z nienawiścią na Wampira.
- I ty Flaviusie miałbyś ją chronić? - wtedy poznałam imię mężczyzny. - Ty?! - zaczęła się histerycznie śmiać...
-----------------------------------------
Hmm... Vackell...
Siedziałam już parę dni w tym mieście i nie mogłam się przyzwyczaić. Czułam się niespokojnie. Spędziłam tu już znacznie więcej czasu niż w jakimkolwiek innym miejscu od czasu mej ucieczki, lecz czułam, że powinnam uciekać.
Jednakże przemogłam się i zostałam.
-----------------------------------------
- Nie płacz, dziewczyno - szepnął Falvius, przysuwając się bliżej mnie. Odsunęłam się od niego. Miałam zranioną dumę. Przez niego zostałam wygnana z własnego domu!
Wędrowaliśmy przez las już od kilku godzin. Po moim "opiekunie" było widać, że bardzo dobrze zna drogę. Ja nie znałam tej części puszczy, co mnie zaskoczyło i rozgniewało...
W końcu się zatrzymaliśmy. Ledwie zaczynało wschodzić słońce, a my już długo szliśmy. Flavius rozpalił ognisko i usiadł obok mnie, mimo mych protestów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|