Lista naszych idoli :D

Wysłany: Czw 19:49, 30 Mar 2006

ten koles mnie rozbroil ---> Nick: Abdullah

Cytat:

Podpis:
"Gdy mroki pokryja Imperium a nalewka zaleje swiat spod mroku mostu wyłoni sie menel.Menel Abdullah gotowy walczyc z siłami Ciemności i dziadkkiem Ohoho a w ostateczności dojdzie do swego celu -sklep u Maryny Buczkowy

+ zdejecie z jego profilu XD
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 21:05, 30 Mar 2006

Abdullah to faktcznie mocny typ !

To jego temat...

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 16:33, 31 Mar 2006

Yyy, proponuje spojrzec na posty pana Abdullaha...:

"Jok podo dyszcz to cza sie schowoc pod most chybo ze jest łulewa to jo ide do chałupy czyiś jok słonce to jo ino chodze po miscie a jok wichura to do kanołu"

"Y a co doje ston łupojenia ? bo jo sie upijom codzin nowet tydzin na przódy"

"Y jo bym se kupiuł toki słowniczek y tylko po co byłby mi ino potrzybny?"

Wysłany: Pią 16:36, 31 Mar 2006

ale koles ciekawe czy "łudaje" czy nie Razz

Wysłany: Pią 16:38, 31 Mar 2006

nu chybo tok Laughing

Wysłany: Pią 21:20, 31 Mar 2006

Albo faktycznie ślązak Razz

;]

I tak nie pobije Tomasira Very Happy

a wiec jak juz wspominaliscie mamy kolejnego idola. Mr Ender & Co. za wyjątkowo głupi żart na który większość się nabrała

A ja mam nastepnego idola, to Adrian Mag Cienia....... Jego profil mnie rozwalil (m.in. iloscia ortografow):

Przyłanczajcie sie do klanu Bractwo Miecza od 1lvlprzyjmują:

Sprzedaje:

Pszeszywnice dla osub na lvl od 1 do 10 daje za darmo potem cena do uzgodnienia sprzedaje tez różne inne żeczy np.Zbroje Hełmy Miecze wszystkiego rodzaju.

Dla osub od 1lvl do 8lvl daje za darmo: koszule, kaptury srebrne sztylety, anielskie srebne sztylet ,diabelski srebne sztylety czy nwet hełmy półpełne

Mam również miecze, zbroje, hełmy na lvl:1,5,7,8,9,10,12,,40,34,45 itp.

Jestem uczniem Vigli jupi

Potrzeba sprzedawac ametyst pod id 602 ona kupuje w durzych ilosciach za 1,2k za sztuke chyba piszcie do niej do mnie do byle kogo

Prosze pisać posłancami

Skupuje mikstury olvarskie cena do uzgodnienia

Niewalcze juz z mieszkanicami

Dla osub poczontkujących daje eliksiry seregynowe za darmo które im pomogą wygrać np:Z cienim czy innym potworami

Podziwiane osoby:
Vigla-Za jej dobre serce kochana z ciebie dziewczyna:

Krzysio-Za to że mi pomaga

Wielkie podzienkowania dla wielkich ludzi:
-Mateusza Bystrookiego za przyjazń
-Vigla za to ze pomogła mi w potrzebie pamientaj mimo wszystko zawsze możesz na mnie liczyć
Dzienki wam wszystkim

Osoby które zawsze mogą liczyć na moją pomoc:
-krzyśo pogromca
-Vigli
-Mateusz Bystrooki
-Kalen Dwa Miecze
-Karol Szalonooki
-Thorhall Biały Mag
-Kochany klan i klanowicze

Opowiem to tak jak ja pamientam a nie jak było to historia o 13 magu o mnie.

Adrian urodził się w 5 erze w pienknej krajinie jego rodzina była od wieków czarodziejami. Niebawem on rósł i jego magja zwienkszała się coraz bardziej niedawno otrzedł w daleką drogę i such ponim zaginą ostatnio kto go widzał to było w klanie Bractwo Miecza. Z tego co słyszeliśmy wyrósł na potenrznego maga nocy.A tym magim byłem ja Adrian Mag Cienia byłem 13 magiem z rodu ale też naj poteżniejszym. Pewnej nocy staną zamaskowany człowiek zczeliśmy rozmawiać powiedział że jest płatnym mordercą i że zamierza mnie zabić ja mu , napewno nie podam się bez walki zaśmiał się i Ty myślisz że mnie pokonasz , tak bo ja mam przyjaciół którzy wemnie wierzą i dlatego dzienki ich wierze myśle że pokonam Ci.Może ja niemam przyjaciół ale jestem samotnikiem i pokonuje mieszkańców za pieniadze ale z kąt Ty wiesz że niemam przyjaciół. Czytam to z twoich oczu znam każdy twój krok. Tak myślisz to patrze że nic o mnie niewież ,a tak dobrze się znaliśmy to pokarz tważ on w tej chwili odpowiedział napewno chcesz odpowiedziałem tak. W pewnej chwili zobaczyłem że zdejmuje maske i zobaczyłem maga z mojego rodu był on 12 magiem.Musze Cie zabić bo mam zlecenie ale i tak jak Cie pokonam to będę naj poterzniejszym magiem z rodu musze Cie pokonać teraz puki jesteś słabszy bo niedułgo będziesz tak potenrzny , że nikt cie niepokona. Ale powiedz czemu z zazdrości ,że jestem najpoterzniejszy tosz Ty też jestes bardzo poterzny.Daltego ,że ja byłem najpoterzniejszym magiem w całym rodzi od 1 do 4 ery dopuki nie pojawiełś się Ty.Jak będzie trzeba to zranie Cie bardzo mocno ale czy ita chcesz walczyć. Tak musze Cie zabić , niepokonasz mnie nigdy bo we mnie wierzą przyjaciele odpowiedział to się okarze.Zaczeliśmy walczyć szło bardzo wyrównanie ale ja zatakoawałem go magią zabierając mu 123 punkty życia i w tej chwili on uciekł i powiedział jeszcze się spotkamy.Myślałem o tym prze cały dzień i doszłem do wniosku że to moja wina bo ja odeszłem od rodziny ale już niewróce teraz mam przyjaciół. Nastempnej nocy gdy szłem zobaczyłem 3 mieszkańców to znów Ty tak to ja ale z mojimi przyjaciółmi ale powiedz czemu chcesz mnie zabić bo jestem z klanu w którym nie lubimy twojego klanu. Ale nasz klanu jest bardzo dobry i tam są wszyscy bardzo uprzejmi sobie i wszyscy sobie pomagają. Dlatego dostłem zlecenie od mojego mistrza żeby Cie zabić ale czemu mnie bo jesteś najpoterzniejszym magiem z mojego rodu. Ale w mojim klanie są owiele lepsi odemnie np: Wiedzmin ,mroczny złodziej śmierci i Thorhall Biały Mag on pewnie jeszcze będzie ale oni mnie nie obchodzą tylko Ty nas obchodzisz bo ja nigdy nie sądziłem że jesteś taki potenrzny dużo zawdzienczam dla Vigli i Thorhall Biały Mag za ich pomoc Mikhail Smoczy Odech za ochrone i Kalen Dwa Miecze za to że stworzył tak dobry klan i że mnie przyją.A Ty powiedz mi ilu masz przyjaciół niemam przyjaciół w życiu maga bez przyjaciół nie będziesz tak dobry przyjaciele w życiu czarodzieja bardzo dużo znaczą to są brednie walczmy już bo niechce już sychać Tych bredni nie ja wiem Ty niechcesz ze mną walczyć dobra chłopaki atakujcie i zaczeła się walka. To była najwienkasza wojan magów jaką znałem walczyliśmy przez cały dzień walka odbyła się w 348 turach dla Przeciwnika zostało 200/4000 a dla mnie 60/400 tury były bardzo zaciente on mnie zatakował zabierając mi 59 życia a ja jego zabierając mu 199 życia i ftedy odeszłem on powiedział zabije Cie zobaczysz.I wtedy żaczeliśmy trenować z przyjaciółmi i w tej chwili pojawili się oni ich było około 94 a nas 11 i wtedy zaczeliśmy rozmawiać zostawcie ich to nasza sprawa dobra ale przyjaciele powiedzieli będziemy walczyć tak to dobrze ale nie teraz powiedział bende zabijał was po jednym a ciebie Adrian Mag Cienia zabije ostatniego.Niemożesz tego zrobić a kto mi zabroni dziś o 24 zginie 1 osoba śpieszcie sie niemacie za dużo czasu nie niemożesz tego zrobić. I tak zostało nas tylko 8 zabijał dzień po dniu a my nic nie mogliśmy zrobić postanowiliśmy że będziemy trzymaci się razem aż pewnego dnia z daleka chciał zabić osobe z naszego klanu ale ja wyskoczyłem i kula trafił we mnie zaosało mi 1 życia i zanieśli mnie do Druida i on mnie uleczył. Powiedziałem że czas to zakoniczyć kiedy nastempnym razem się pojawili czy jak się oddam w wasze rence to już nie będziecie zabijać ich TAK ale przyjaciel powiedzieli że bym nie szedł ale tak będzie lepiej żegnajcie może jeszcze kiedyś się zobaczymy. Byłem w menczaeniach i miałem być uwolniony jak wyjawie tajemniece hasła naszego klanowego skarbca i wtedy pojawili się oni Wojownik Mikhail Smoczy Odech, wojownik Kalen Dwa Miecze, barbarzynca Karol Szalonooki, kapłan Mateusz Bystrooki i czarodziej Thorhall Biały Mag zaczeła się walka i w końcu mnie uwolnili i dla tego są potrzebnie przyjaciele dzienkiuje. Ten klan był jakiś dziwny niegdy takiego niewidzałem w walce umarł mój brat z rodu ale i tak niedawali na spokoju. Walka trwała przez wieki aż pewnnej nocy zabili mego przyjaciela Mateusza Bystrookiego. Walka była coraz gorasza coraz więcej ofiar. W tamtym klanie byli owiele poterzniejś odnas ale my mielśmy 1 przewage przyjazń oni to się nie lubile walczyji pomiędzy sobą a w naszym klanie wszyscy się lubili a przyjazń jest najważniejsza.I tego dni odbyła się ta walka z naszego klanu zgineło 23 osoby a z nich 67 dla nich zostało 10 ludzi a dla nas 7 i wtedy niech wygra lepszy i wygrał klan BRACTWO MIECZA wszyscy byli uradowani klan szybko się rozwijał i w tedy powstał klan nie do zniszczenia.Ale niebawe powstał nowy wróg jeszcze potenrzniejszy kierowany przez dwóch braci z mojego rodu.Wojna była straszna z wielkimi szkodami obe klany byłu tak potenrzne że niedawały za wygraną.

Ciąk Dalszy Nastompi(musze wymyśleć)

Wszyscy tracili cenych członków dla żadnego z klanów nieszło to na ręke ale żaden sojusz nie dawał za wygraną.Awienc spora dalej trfała ale potenrzni wojownicy, magowie,kapłani,barbazyncy walczyli dalej straty szeżyły się błyskawicznie coraz więcej członków odchodziło zostało 7 najlepszych pewnej nocy odbyła się poteńżna wojna klanów walka była przzesondzona i w tej walce pokonaliśmy przeciwnkiów. Lecz na naszych klanowiczów zaczeli napadać złodziej wszystkie rasy była to wojna imperium cała imperium była pogrążona w wojnie walki były uczciwe było po równo w każdej drużynie było po 6 klanów ale i zadne sojusze niedawali za wygraną. Co dzień wojna szeżyła się różnego rodzaju przezwiskami i walką klanowicze walczyli na ustop.Imperium była pogrożona w wojnie lecz pewnego dnia pojawił się wojownik.Powiedział: czemu tu jest tak walka przyszłam tu by to zmienić."

Powiem szczerze- nie chce mi się tego czytać...

Boże.... -_- kompletny idiota, tylko ściągać z cudzych profilów potrafi.... I rozwiewając wszelkie wątpliwości: nie przyjmuję na nauki kretynów, więc nigdy bym nie uczyła "tego czegoś" Razz

Imperium wita swego najnowszego Mieszkańca! Jest nim Wojownik Zzadupia!

No cóż..... ja też mieszkam na zadupiu, ale się tego wstydzę, a nie chwalę Razz

Pogratulować odwagi (głupoty?)

Pierwszy dzień, a już się naraził inkwizycji... Na liście obserwowanych już widnieje (Avartae Wink

) I ... zmienił! Na - "Wojownik Łukasz" <-- orginalność przede wszystkim ! Neutral

Tylres-mistrz Niczego (2199)
nie ma to jak wysoka samoocena ;]