Miejsce do ponarzekania

W czwartek Sieklik napisał:

Dzisiaj w pracy padł mi internet (nie tylko mi, bo w innych punktach obsługi i salonach też) i cały dzień nawet na forum wejść nie mogłem...

Sobota, w pracy nadal nie mam internetu...

Mhm, a propos internetu, to dodałem sobie nową pozycję w podpisie. ;p
No i od niedzielnego wieczoru znowu najprawdopodobniej przez cały tydzień nie będę miał internetu.

Sieklik, a gdzie tyś się zatrudnił ? Widzę że przez nieobecności mam zaległości...

Punkt obsługi klienta SFERII w Piasecznie. (SFERIA oferuje usługi telekomunikacyjne i INTERNETOWE, a mi internet nie działa...)

Hm, czyli nam SFERII, jako w niej pracujący, nie polecasz? ;]

Jako w niej pracujący polecam. Prywatnie- nie. Chyba, że nic innego nie ma zasięgu. Zresztą - Sferia działa tylko w Warszawie i okolicach (i Ostrołęce). Na szczęście jeszcze tylko 2 tygodnie :D

ale czy na twoje szczęście ;]
tracisz pracę Razz

Źle napisałem... Późno było. Na szczęście jeszcze tylko 2 tygodnie pracuję tam :D Bo potem studia, a tej pracy mam dosyć...

"Sferia, odkryjmy gorszy świat."
A tak na serio, to żonka miała wczoraj wypadek, noc spędziłem w szpitalu, a w pracy umierałem.
Do tego forum klanowe się skopało.

Forum klanowe działa.

Coś bardzo poważnego, Woju?

Co się stało Woju?

(Sferia, uciekaj jak najdalej...)

Gostek spadł z drabiny. Idealnie przy tym trafił rogiem drabiny w głowę mojej żony... na szczęście nic nie złamała.

Aau. Pech

Myślałam, że chcę, by mój kot po czterech dniach nieobecności się odnalazł...