Miejsce do ponarzekania

Finch napisał:

... i jutro oczekiwany przez wielu DZIEŃ...

"Jutro" stało się "dzisiaj" Neutral

W okowach licealnej edukacji...

w okowach klasy maturalnej... Najbardziej mi się nie podoba w tym fakt, ze z moją Dziewczyną będę się widywał jakieś 7x rzadziej i na pewno krócej niż w wakacje, bo raz w tygodniu...

No to ja Ci coś powiem to się pośmiejesz. Tydzień temu byłem na weselu spotkałem tam kuzyna który ma dziewczynkę od roku zamierza z nią ślubować w te wakacje widział ją po raz uwaga 3 Smile

Panna jest z Ukrainy gadają non stop na skype widzieli się 3 razy i twardo chcą ślub:) Ciekawe czy chodzi jej o obywatelstwo a jemu o sex czy faktycznie się kochają Very Happy

Warlas dobra historyjka Very Happy

, tylko żeby Twój kuzyn się niezdziwił jak po tygodniu od ślubu w drzwiach stanie jej rodzina z kumplami i tak juz zostanął Very Happy

albo co gorsza babka sprzeda wszystko co wartościowe z domu Twojego kuzyna i pojedzie do anglii Very Happy

Ale jesli faktycznie to jest miłość to pogratuluj odemnie swojemu kuzynowi Very Happy

Ja się raczej martwię co będzie jak oni zdecydują się zrobić ślub u Panny młodej na Ukrainie. Dojechać tam dojadę pewnie tylko czy wrócę cały Smile

mozesz mieć tylko nadzieję ,że nie jest tak bardzo zakochany żeby narazić całą rodzinę na trwały uszczerbek na zdrowiu i droge powrotnął do polski na waleta Very Happy

Na waleta:) obawiam się że, do Polski wróciły by tylko zęby te dziurawe bo całą resztę da się sprzedać lub przerobić na coś co można sprzedać Smile

Siostra mojego znajomego wyszła ostatnio za Pakistańczyka (czy jakiegoś innego araba, nie pamiętam), który jest podobnoż oświeconym korespondentem jednej z tamtejszych gazet na Polskę. Ale pierwsze co zrobił, gdy zamieszkali razem, to wyrzucił kiełbasy i inne wędliny przez okno z 8 piętra Laughing

Nie muszę chyba pisać, że poznali się w internecie...

Ech... moją lekturą będzie książka pt. 'Krzyżacy''

Nie chce mi się tego czytać Sad

Krzyż, czekam na streszczenie ksiązki na GG Very Happy

W końcu na tym powinieneś się znac najlepiej xDD

Krzyżacy? Podobało mi się nawet. Początek.

edit: Finch, fakt, analiza zepsuła wszystko.. ;]

Krzyżacy? Okropność ^^ I nast. dogłebne analizy na języku polskim... Dobrze, że mam to już za sobą.

Jako jedyny z klasy przeczytałem całych Krzyżaków xD Mi się podobało Razz

A ja ponarzekam, bo mam dziwną klasę. Jako jedyny mam zamiar przeczytać całego "Hobbita", a nie tylko opracowanie

Weź im tu dogodź -.- Chyba tylko "Opowieści z Narnii" im się podobały (obowiązkowa lektura klas drugich gim w tamtym roku)... Ehh. Mam powód do ponarzekania, wiem.

PS. Wypowiedź zabarwiona ogromną ilością cynizmu, ironii, abiekcji, subiekcji, kwadratury koła, cosinusów sinusów w cotangensach tangensów, tuż po określeniu wysokości Słońca na horyzoncie w dowolnym miejscu na Alfa Centauri. Dziękuję za uwagę, Miło mi bylo, teraz muszę zacząć pisać z sensem... :>

Chali napisał:

A ja ponarzekam, bo mam dziwną klasę. Jako jedyny mam zamiar przeczytać całego "Hobbita", a nie tylko opracowanie
Weź im tu dogodź -.- Chyba tylko "Opowieści z Narnii" im się podobały (obowiązkowa lektura klas drugich gim w tamtym roku)... Ehh. Mam powód do ponarzekania, wiem.

To macie "Opowieści z Narnii" i "Hobbita" w lekturze? I ty narzekasz?

Ali napisała, a nie napisał:

Finch, fakt, analiza zepsuła wszystko.. ;]

Analiza potrafi zepsuć każdą lekturę, niestety. ;?

to chyba zależy jaka analiza Wink

kiedyś uczestniczyłam w bardzo ciekawych fakultetach (cały semestr) pt "Antropologia na podstawie Tolkiena" (czy jakoś podobnie)
Na prawdę baaardzo ciekawa analiza prac Tolkiena, wnosząca dużo zarówno do wiedzy o jego ksiażkach i nim, jak i do "wiedzy ogólnej" przydatnej wszystkim "wykształciuchom" Wink