Miejsce do ponarzekania

No to zonk Very Happy

to powiem ci lepszą bekę. Mój kuzyn z wioski ma pentium 300 Very Happy

I wogóle nie zamierza zmieniać bo gra tylko w japońskie rpgei z emulatorów. ale to dopiero jest kombajn Very Happy

.

A moje życie jest doskonałe Wink

Za oknem deszczyk, na moim dysku wirusik, obiadu nie jadłem jeszcze i co najgoorsze nie mam jeszcze Obliviona ;(

Ja te¿ mam durona 900... ale 512 RAMu i na razie jako¶ ci±gnê...

ja mam teraz ccaly 1 Giga RAMU Very Happy

ja bym za to chciala miec lepszy net Sad

bo ten moj jest slaby.. .ale przed rpzerowadzka - a najprawdopodobniej sie bed ewyprowadzac na studia- juz mi ise nie oplaca

Avartae Varie napisał:

Zastanawialiście się czy kiedyś też tak gnano? Bo czuję się niewolnicą zegarka, nawet gdy kajdan nie noszę

.

Dawniej tak nie gnano. W Biblii czytamy: "W dniach ostatnich czas zostanie przyspieszony" w tym sensie, że ludzie będą mieli aż zanadto zajęć, pogoń za sprawami doczesnymi często zaślepia i zapomina się o tym co jest najważniejsze...

Znasz Biblię na pamięć czy Cię katują na religii? Razz

Ale ten biblijny Koniec Świata jakoś mi nie leży.... Moim zdaniem Dni Ostatnie nastąpią wtedy, gdy zabraknie wody pitnej na Ziemi, jak wiadomo bez wody nie ma życia.... Chyba że wymyślą wodę w proszku ;]

Ja tam jestem ateistą (tudzież agnostykiem poznawczym) więc nie wierzę w "ten" (biblijny) koniec świata... xD
Moja hipoteza dotycząca końca świata brzmi: "Wszyscy umrzemy z powodu chorób". I tego się trzymam xD A jak nas nie zdążą zabić choroby, to pożre nas powiększajęce się stale słońce...(ale to jeszcze dłuuuugo)

Cool

Powiększające się slońce? Chodzi Ci o efekt cieplarniany? Razz

A choroby na świecie są cały czas a ludności jakoś nie ubywa... wręcz przeciwnie Wink

Ja tam w Boga wogóle nie wieże. No może Therion, bo Ender mnie wnerwił na prima aprillis.

A koniec świta bedzie taki że Chuck kopnie z Pół Obrotu w Ziemię (jako naszą planete) i poprostu ją "rozwali" Twisted Evil

To według mnie najprawdopodobniejszy scenariusz Wink

a ja wierze... w BOGA THERIONA... i wogole w Bogów Imperium..... a w katolickich prawoslawnych itp NIE.... no jeszcze moze w BUDDE...

moja wizja konca swiata.... pozabijaja nas ufoludki Smile

LAYLA napisał:

moja wizja konca swiata.... pozabijaja nas ufoludki Smile

Wcześniej sami nawzajem się pozabijamy Razz

Jak dla mnie Fallout pokazuje całkiem prawdopodobną wersję końca świata Twisted Evil

Vigla napisał:

Znasz Biblię na pamięć czy Cię katują na religii? Razz

Ale ten biblijny Koniec Świata jakoś mi nie leży.... Moim zdaniem Dni Ostatnie nastąpią wtedy, gdy zabraknie wody pitnej na Ziemi, jak wiadomo bez wody nie ma życia.... Chyba że wymyślą wodę w proszku ;]

Od 10 lat ją studiuję... i mówię wam, że gdy się ją dokładnie pozna, układa się w jedną sensowną całość i od razu widać, że to prawda, a inne rozwiązania/zasady itp. wydają się wręcz anormalne.[/url]

to co sądzisz Amran [(i Callan) T.] o tych manuskryptach odnalezionych stawiających Judasza w innym świetle?

Właśnie dokładnie nie mam wyrobionego zdania, bo nie znam żadnych szczegółów na ten temat. Ale to zastanawiające.

a co do tych dni ostatnich, to tu nie chodzi o koniec świata. To dopiero początek! Chodzi o koniec tego zdeprawowanego systemu rzeczy. Potem, jak napisali prorok Izajasz oraz Apostoł Piotr, będą nowe niebiosa (Boży Rząd) oraz nowa ziemia (prawe społeczeństwo).

Ja osobiście wierzę w Boga Stwórcę itd. tylko trochę mam podejrzenia do Jezusa Chrystusa i reszty bo to wszystko łacznie ze spisaniem jego dziejów wydaje mi się troszkę niewiarygodne. Przypomnijmy sobie prawie całe średniowiecze. Co ci papieże i cały kościół odwalali wtedy? Przcież oni sie bardziej polityką zajmowali. I ja mam wierzyć że tacy ludzie przekazali w całosci i prawdzie dzieje potomka Boga?
Bardzo podoba mi sie religia japońska- bóstwa natury. To wydaje sie wiarygodne i mające sens. Dajmy na to najwyższa bogini- bogini słońca Amaterasu. Ona jest patronem słońca i szefem wszystkich bogów. Dzieki niej słońce świeci a może nawet ona sama nim jest. Z reszta bogów tak samo. Ale to tyko rakie dumania. Chodze do kościóla katolickiego wierze w chrześcijańskiego Boga i niczego nie zamierzam zmieniać.