|
Autor |
Wiadomość |
Hrostar
Objawiony w dwóch osobach
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wolbrom //Kraków
|
Wysłany:
Nie 4:32, 28 Maj 2006 |
|
Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:
- Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm...
- Dziadku Onanie, nie umieraj!
<mama> wlasnie wrocilam ze sprawdzania prac maturalnych
<qba> no i co?
<mama> pobawilam sie w basha i zapisalam najlepszy cytat z matury
<qba> no dawaj
<mama> "MACIEJ BORYNA ZASIAŁ POLE WŁASNYM NASIENIEM"
Inspekcja Sanepidu kontroluje wytwórnie wielkanocnych pasztetów. Inspektor pyta jednego z pracowników:
- Czy te wasze zajęcze pasztety rzeczywiście są robione z zajęcy?
- O tak !
I tylko z zajęcy ?
- No, szczerze mówiąc, to dodajemy trochę koniny.....
- Trochę, to znaczy ile ?
- Pół na pół: jeden zając, jeden koń.....
Podczs obiadu syn sięga przez cały stół po solniczkę. Mama pyta
- Nie masz języka w gębie?
- Ręką sięgnę dalej...
Przychodzi zakrwawiony kangur do przychodni.
- Co się stało ? -pyta lekarz.
- Torbę mi łobuzy w autobusie wyrwali...
Z kościoła wychodzi szczęśliwa młoda para wśród okrzyków zachwytów licznie zgromadzonych gości.
Scenę obserwuje dwóch 8-10 letnich chłopców. I jeden mówi do drugiego:
- patrz, ale zaraz będzie czad! po czym biegnie w strone pary z okrzykiem - Tato! Tato !
No narazie wam wystarczy:P
Halkione ...mamo mamo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Hrostar
Objawiony w dwóch osobach
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wolbrom //Kraków
|
Wysłany:
Nie 4:46, 28 Maj 2006 |
|
Przepraszam za post zaraz po poscie ale te dwa kawaly wymagaja jakiegos hmmmmm ....wyroznienia
Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, nie mogę pozbyć się swojej teściowej! Próbuję, próbuję i ciągle nic.
- Wiesz co? Kup jej samochód, pojeździ wpadnie w poślizg będzie miała wypadek i po niej!
- No dobra.
Spotykają się kilka dni później:
- I co podziałało?!
- Nie! Jeździ ciągle i żyje!
- A co jej kupiłeś?
- No, malucha.
- Ale ty głupi jesteś, kup jej jaguara!
Spotykają się znów po kilku dniach:
- No i jak zadziałało??!
- Nooo... A najlepsze było jak jej głowę odgryzał!
Muhammed był znanym ekspertem od dywanów. Przyjaciel poprosił go, aby wycenił mu dywany w sklepie. Za każdy dywan będzie fundował Muhammedowi butelkę wódki. Muhammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka oczy i bardzo pewnie mówi:
- Perski, XVI wiek, 5000 dolarów
- po czym wypija wódkę.
Dotyka drugiego dywanu:
- Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 10 000 dolarów... Wypija kolejną wódkę.
Na drugi dzień budzi się Muhammed w domu, cały poobijany i pyta żonę:
- Kochanie, powiedz mi, ale szczerze, co wczoraj, tak naprawdę, działo się ze mną?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz, w porządku, to, że zapaskudziłeś cały przedpokój, w porządku, to, że załatwiłeś się do umywalki, jeszcze OK, ale kiedy się obok mnie położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś: ,,Stara mata kokosowa, 5 centów'' - tego już nie wytrzymałam! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Talia
na gościnnych występach
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:27, 29 Maj 2006 |
|
Hihihi...
Czyżby już nie znano Chucka Norrisa? Bo coś o nim nie widzę... (i bardzo dobrze!!! nie lubię gostka! XD) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Driada Ita
Strzelający postami
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Śro 19:19, 31 Maj 2006 |
|
12 wykrętów jeśli złapią Cię na spaniu w pracy:
1. W banku krwi powiedzieli mi, że to może się przydarzyć.
2. To jest 15-sto minutowa drzemka regenerująca, o której tyle mówili podczas tego kursu "Zarządzanie czasem", na który mnie wysłałeś.
3. Nie spałam! Medytowałam nad celem misji i układałam sobie w głowie nowy projekt.
4. To jest jeden z siedmiu nawyków ludzi wysoce wydajnych.
5. O rany! To lekarstwo, które wczoraj zażyłam wciąż działa! Testowałam moją klawiaturę na odporność na zaślinienie.
6. Robiłam bardzo specyficzne ćwiczenie Yoga uwalniające od stresu związanego z praca.
7. Chyba nie będziesz mnie dyskryminował za uprawianie Yogi?
8. Dlaczego mi przerwałeś? Prawie znalazłam rozwiązanie dla naszego największego problemu.
9. Automat do kawy jest nieczynny.
10. Nie spałam. Próbowałam założyć szkła kontaktowe bez użycia rąk.
11. Ktoś musiał włożyć kawę bezkofeinowa w nie ten pojemnik co trzeba."
12... i Ducha Świętego. Amen"
(ps. mówię to z własnego doświadczenia ") |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Czw 15:38, 01 Cze 2006 |
|
Przychodzi nastolatka do ginekologa i mówi:
- Proszę mi poradzić jakiś dobry a tani środek antykoncepcyjny...
- prosze wypić szklanke zimnej wody...
- Wow... super... Ale przed czy po?
- Zamiast... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
1therion
Administrator
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 1862 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród nad Pisią
|
Wysłany:
Wto 22:51, 06 Cze 2006 |
|
Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia....
Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez...
Czasem, kiedy jesteś szęśliwy, nikt nie widzi twojego uśmiechu...
Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojej radości...
Ale weź tylko pierdnij... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Hrostar
Objawiony w dwóch osobach
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wolbrom //Kraków
|
Wysłany:
Czw 2:46, 08 Cze 2006 |
|
- Jak spowodować, by oczy blondynki zalśniły blaskiem?
- Zaświecić latarką w ucho.
Diabel kazal Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przyniesc cos czarnego.
Polak przyniósl czekolade, Rusek wegiel.
Diabel kazal teraz zjesc to co przyniesli.
Polak zjadl, a Rusek beczy i sie smieje.
- Rusek, czego beczysz?
- Bo nie moge zjesc wegla.
- A czemu sie smiejesz?
- Bo Niemiec niesie ze soba bande Murzynów!
Idą 2 zera przez pustynie, spotykają ósemke. Mówi jedno zero do drugiego:"Że też chce im sie w taki upał"
Pewnego razu w piątek pod wieczór, do jubilera przyszedł starszy, obleśny dziadek z towarzyszącą mu, przecudnej urody, ok. dwudziestoletnią, zgrabną panienką. Zaczęli oglądać pierścionki. Po dłuższej chwili ona wybrała sobie jakiś piękny egzemplarz. Dziadek upewnił się, czy ten pierścionek na pewno jej się spodobał i mówi jubilerowi, że go kupuje.
A jubiler na to:
- Ale ten pierścionek kosztuje 100 tys. złotych!
Na co dziadek bez wahania:
- Nie szkodzi; biorę!
A jubiler się pyta:
- Zapłaci pan gotówką, czy kartą?
- No, wie pan - mówi dziadek - taką kwotę trudno mieć w portfelu, więc zapłacę kartą.
Sprzedawca się lekko zafrasował i mówi:
- Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale przy takiej kwocie do zapłaty muszę sprawdzić, czy pańska karta ma pokrycie na koncie, a w piątek o tej godzinie banki są pozamykane. Do poniedziałku nie będę mógł zweryfikować pańskiej karty, więc co pan proponuje?
Na co dziadek ze zrozumieniem:
- Proszę pana! Nam naprawdę zależy na tym pierścionku, więc aby nikt go nie kupił proszę go zdjąć z wystawy i schować do sejfu wraz z moją kartą kredytową. W poniedziałek rano sprawdzi pan w banku jej pokrycie i zadzwoni do mnie pod numer, który panu zostawię, a ja wtedy się ponownie u pana zjawię.
No to jubiler się ucieszył i zrobił tak, jak zaproponował klient.
W poniedziałek rano po przyjściu do pracy zadzwonił do banku, podał numer karty, a tam mu mówią:
- Panie! Ta karta nie ma pokrycia od 3 lat!!!
Sprzedawca zbladł i dzwoni do dziadka:
- Proszę pana! Co to ma znaczyć! W banku powiedzieli, że pańska karta nie ma pokrycia od 3 lat! Jak pan to wyjaśni?
A dziadek na to z uśmiechem:
- Proszę pana, ja doskonale wiem, że moja karta od 3 lat nie ma pokrycia na koncie. Ale czy pan wie, JAKI MIAŁEM WEEKEND?
- Chyba mój sąsiad znowu ostatnio bimber pędził..
- Skąd ten wniosek?
- Jego króliki znów sprały mojego dobermana.
Przychodzi Turek do niemieckiego lekarza i mówi że ma depresję,lekarz mówi mu :
- Proszę nasrać do worka, wkroić jeszcze do tego jedną cebulę drobno posiekaną i 5 ząbków czosnku. Worek zamknąć na 3 dni bardzo szczelnie, potem otworzyć i wdychać to co się tam znajduje przez następny tydzień.
Po 10 dniach przychodzi Turek i mówi że jest już zdrowy ale chciałby wiedzieć co mu dolegało.
Lekarz odpowiada:
- To była tęsknota za ojczyzną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Apocalypsis
Zwiastunik Zagładki
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lasy Pomorza ;)
|
Wysłany:
Czw 12:51, 08 Cze 2006 |
|
Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa. (tup, tup, tup) - Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać. Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem ponad 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!
jak już Hrostar w ostatnim kawale opowiadał o kupie, to ja dodam jeszcze jeden taki
- Mamo, mamo!
- Słucham?!
- Chce mi się kupę!
- To idź do kuchni i sobie ukrój! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Warlas
Grafomanik JA&F
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 1:56, 10 Cze 2006 |
|
Janas do Pilota:
Nie gaś maszyny zaraz wracamy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
TedEx - Nieuch. Jeździec
Strzelający postami
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łodygowice (koło B-Białej) Płeć:
|
Wysłany:
Sob 10:50, 10 Cze 2006 |
|
Najkrótszy dowcip:
Polska GOOLA!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Halkione
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 3742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 14:20, 11 Cze 2006 |
|
Hrostar napisał: |
Halkione ...mamo mamo |
dawno bana na forum nie dostałeś?
edit:
(celtique) czach: W ogóle, to dzisiaj widziałem _NIESAMOWITĄ_ akcję, jak szedłem z psem.
(celtique) Po prostu obraz tego, co dzieje się w moim mieście.
(celtique) Otóż spokojnie sobie idę, pies coś węszy na drugim końcu smyszy
(celtique) I widzę, idzie sobie taki zestrachany koleś.
(celtique) Nagle podchodzid o niego 4 dresów 2x2, i do niego:
(celtique) - Wpiedol, kurwa?
(celtique) - Ee..
(celtique) - Wyskakuj z komóry i z kasy.
(celtique) - Ale.
(celtique) - Jakie ale? Wpizdę chcesz?
(celtique) Koleś wyjmuje telefon
(celtique) hahaha
(celtique) a boss szajki
(celtique) - Prima aprillis!
(celtique) I poszli.
(celtique) Normalnie padłem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kay
Strzelający postami
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Frankensteina
|
Wysłany:
Nie 21:54, 11 Cze 2006 |
|
To może nie jest kawał ale super teledysk (Dla tych co nie lubią Kaczorka)
http://www.youtube.com/v/84KM--LyQL0
A to jest takie sam nie wiem co :
> Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Banku z
> torbą pełną pieniędzy.
> Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z
> prezesem banku,
> gdyż chciała otworzyć konto,
> "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
> Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać
> się
> prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
> Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wplacic.
> Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO.
> Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać,
> iż tak jest w rzeczywistosci.
> Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych
> pieniędzy.
> Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma
> pani
> przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
> Klientka na to: Calkiem prosto. Zakładam się". Zakłada się
> pani?
> - pyta prezes - Ale o co?".
> Starsza pani odpowiada: O wszystko co możliwe. Na przykład mogę
> się z panem założyć o 25.000 EURO, że pańskie jaja są
> kwadratowe!
> Prezes zaśmiał się głośno i powiedzial:
> Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak
>
> dużo zarobić."
> Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje
> pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"
> Ależ oczywiście odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo
> pieniędzy)- zakładam się o 25.000 EURO, że moje jaja nie są kwadratowe."
> Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są
>
> duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim
>
> prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"
> "Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
> Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele
>
> godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej
>
> dotychczasowej formie.
> Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu
> osiągnął 100- procentowa pewność. Wygra ten zakład!
> Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim
>
> prawnikiem do banku.
> Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o
>
> zakład, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład,
>
> iż jego jaja nie są kwadratowe.
> W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o
> opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani
>
> nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć
>
> jaj. No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i
>
> mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać."
> Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w
>
> swoje dłonie. Wtedy prezes zauważył, że prawnik zaczyna uderzać głową w
>
> ściane. Prezes pyta więc kobietę: "Co się stało z tym pani
>
> prawnikiem?"Na to ona: Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO,
> ze dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche
> Bank". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kay
Strzelający postami
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Frankensteina
|
Wysłany:
Czw 18:57, 15 Cze 2006 |
|
Jeszcze jeden fajny filmik^^ Tym razem o Ojcu Dyrektorze:D
Dodam jeszcze to:
10 przykazań Ojca Dyrektora
Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie,
w radio głupoli:
1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty rentę przysłać.
4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
5. Nie zagłuszaj.
6. Nie cudzosłysz.
7. Nie przestrajaj.
8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy
swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego
jak siebie samego.
Kay, zapraszam do poczytania kodeksu.. Na razie masz moje ostrzerzenie, ale następnym razem za posty pisane pod rząd może pojawić się WARN//Krzyż |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jim Raynor
Postołak
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 598 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chrzanów / Kraków
|
Wysłany:
Sob 6:17, 17 Cze 2006 |
|
A może znacie ten mój ulubiony:
Posów brat siostre i siostra mówi do brata "Ej ale ty jesteś lepszy od ojca! "
A on na to " Wiem matka mi mówła! " |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krzyż Południa
Moderator
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Sob 23:44, 17 Cze 2006 |
|
Dajcie spokój z tym Rydzykiem, nudzi mnie już to. Bardzo gościa nie lubię, ale takie bezpodstawne mielenie jęzorem na jego temat niczym się nie różni od metod, które on sam stosuje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|