 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Fistandantilus
Tańczący z Postami

Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 1520 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Nie 22:26, 25 Cze 2006 |
 |
Jas siedzial sobie na zajeciach z matematyki, kiedy nauczyciel prowadzacy zajecia zapytal malego:
-Jezeli na plocie siedzialyby 5 wrobli, zastrzelibys jednego, ile by zostalo?
-Zaden by nie zostal - pozostale by odlecialy
-Poprawna odpowiedz to 4, ale podoba mi sie sposob, w jaki rozumujesz.
Maly Jas mowi:
-Teraz ja mam pytanie dla pana: trzy kobiety siedzac przy stoliku jedza lody. Jedna ssie swojego loda, druga gryzie, a trzecia lize. Ktora jest mezatka?
Nauczyciel mocno poddenerwowany odpowiada:
-Oczywiscie, ze ta, ktora ssie swojego loda.
Jas odpowiada:
Poprawna odpowiedz to: ta z obraczka na palcu, ale podoba mi sie pana sposob myslenia.
(jesli byl ten kawal to trudno, musialem go tu dac bo mi sie podoba) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Amram Ostatni Pomazaniec
Wysłannik Miasta Schronienia
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Schronienia
|
Wysłany:
Pon 11:49, 26 Cze 2006 |
 |
Spotykają się dwaj kumple.
- Mieciu, co ty taki smutny jesteś? Chodź do mnie na chatę, to się rozweselisz. Coś wypijemy, zagramy w szachy...
- Żona mi umarła...
- Chodź, zagrasz czarnymi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Anubine
Zwiastunik Zagładki

Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 20:31, 29 Cze 2006 |
 |
U nas na lekcji religi katecheta mówi że kiedyś był pielęgniarzem w psychiatryku.Jeden z pacjentów ciągle coś mówił do siebie i pyta się katecheta z kim tak owy pacjent rozmawia.
-Misja trwa.Baza tu...
-Pyta się kiedy skończy bo przeszkadza innym pacjentom.
-Zachwile...
Potem po pół godzinie spotyka znowu go na schodach ale jest jakby nie obecny i pyta czy misja nadal trwa.
A on;
-Misja trwa ale nagłośnienie zostało wyłączone  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
LAYLA
Tańczący z Postami

Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luthriven
|
Wysłany:
Nie 3:13, 02 Lip 2006 |
 |
Moze mnie nie powiesza za demoralizowanie nieletnich
Późny wieczór. Chlopak odprowadza dziewczyne do domu i pod klatką opiera się wygodnie jak macho i mówi:
- Zrób mi na koniec laskę.
- No co ty, daj spokój!
- No zrób mi proszę!
- Ale przestań - tak tutaj - bez sensu!
- No dalej, zrób!
I tak przekomarzają się dobre dwadziecia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszą siostrą dziewczyny i mówi:
- Zrob mu te cholerna laske ... albo siostra zrobi mu laskę.. albo ja zrobię mu laskę .. tylko niech on wezmie tą rękę z tego p....... domofonu!
---------------
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już nikt mi nie uwierzy! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paul
Strzelający postami

Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 482 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:27, 02 Lip 2006 |
 |
Będę pisał z pamięci więc moge coś schrzanić
Mecz Polska-Brazylia. Drużyna brazyli idzie na stadion i sobie gadają.
Eh wypiłbym se piwo zamiast grać te 90min mówi jeden. Na to Ronaldo - dobra idźcie załatwie wszystko sam. Oni sobie myślą no dobra w końcu to Ronaldo. Idą do pubu piją se piwko włączają mecz po pierwszej połowie i patrzą Polska Brazylia 0:1 Ronaldo 36 minuta. To piją dalej. Potem włączają na koniec meczu i patrzą Polska Brazylia 1:1 Rasiak 87min. To wkurzeni idą do Ronaldo i pytają się -kurcze stary co się stało tak dobrze ci szło. A Ronaldo na to -a nic tylko dostałem czerwoną kartkę w 52 minucie
Mama mówi do Jasia - masz tu ostatnie 50 złotych idź kup chleb, ser itp.
Idzie Jasio do sklepu patrzu a tu zarąbisty miś za 50 zł. Po chwili namysłu kupuje go i idzie do domu. Mama od drzwi - Jasiu co ty zrobiłes idź zaraz sprzedać tego misia. Idzie Jasiu do sąsiadki sprzedać misia a ona w łóżku z jakimś obcym facetem. Nagle mąż dzwoni do drzwi sąsiadka wpycha Jasia i faceta do szafy i otwiera mężowi. W szafie Jasiu się odzywa
-kup pan misia tylko 50 zł.
-nie niekupie niepotrzebuje
-kup pan bo będę krzyczeć.
Na to facet wyciąga 50 zł i bierze misia
-oddaj misia
-nie
-oddaj bo będę krzyczeć
Facet oddaje a Jasiu znowu
-kup pan misia
I tak po parunastu razach sąsiadka w końcu ich wypuszcza. Idzie Jasio do sklepu kupuje kupe żarcia i wraca do domu. Kładzie na stole misia, żarcie i jeszcze kupe forsy a matka na to.
-cośty zrobił na bank na napadłeś czy co? Idź się zaraz wyspowiadać
Idzie Jasio do kościoła klęka przy konfesjonale i mówi
-ja w sprawie misia
ksiądz na to
-a odwal się niemam już pieniędzy  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kay
Strzelający postami

Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Frankensteina
|
Wysłany:
Wto 23:49, 11 Lip 2006 |
 |
- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
************************************************************
- Ahoj baco co robicie?
- A hoj was to obchodzi!
************************************************************
Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.
************************************************************
Przychodzi baba do lekarza z wróblem w dupie.
- Co pani jest?
- Mnie nic, ale mężowi chyba ptaka urwało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Martius Duch Nocy
Strzelający postami

Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:45, 30 Lip 2006 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Halkione
Administrator

Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 3742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:38, 30 Lip 2006 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych]
po lewej stronie w linkach klikamy w "Jestem biedronką" ja płakałam ze śmiechu  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Earnil
Strzelający postami

Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pon 1:28, 31 Lip 2006 |
 |
oddycha przeponką i lubi słonko? niezłe |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krzyż Południa
Moderator

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Wto 21:07, 01 Sie 2006 |
 |
Znalazłem Biedronkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Papa mój był gościem z plombą
Moja mama zaś sexbombą.
Tak złożyło dziwnie się,
Że spłodzili właśnie mnie.
W lesie oraz na łące,
Każdy wie o biedronce.
Bo ja jestem biedronka, baby,
Ja jestem biedronką...
On jest biedronką x2 – ja jestem biedronką
On jest biedronka x2 – umiem śpiewać gromko
Jest już rzeczą oczywista,
Że zostałem wokalistą.
Lecz jak dobrze tu widzicie,
To jeszcze nie wszystko.
Zaraz dojdzie do tego,
Że przedstawię każdego.
Bo ja jestem biedronka, baby,
Ja jestem biedronką...
On jest biedronką x2 – nie myl mnie ze stonką
On jest biedronką x2 – oddycham przeponką
Teraz skład zaprezentuję:
Motyl chórki podśpiewuje,
Truteń żwawo kiwa się,
Zaś dżdżownica robi (phuuuu)...
Swingujemy bez oporów,
Nie śpiewamy rock and rolów.
Debiut nasz mieliśmy zaś
Na festiwalu w polu...
On jest biedronką x2 – bardzo lubię słonko
On jest biedronką x2 – i napój ze słomką
Rąk i nóg mam od cholery,
Co sześć kończyn to nie cztery,
Ale na to nie ma rady,
Jesteśmy owady.
Lecz jak zauważyliście
Jest wyjątek oczywiście:
Dżdżowniś nie jest tu przykładem,
Bo jest jednośladem...
Jest jednośladem x2 – bardzo złym przykładem
Jest jednośladem x2 – szoruje pokładem
Muzykalny z nas kwartecik.
Nie bez przyczyn the beatlesi
Swoją nazwę, tak się składa,
Wzięli od owada.
Czas już lecieć grupy członkom.
Pożegnajcie się z biedronką.
Jeszcze tylko refren
I znikamy za zasłonką...
On jest biedronką x2 – nie myl mnie ze stonką
On jest biedronką x2 – nie Krystyną Prońko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Martius Duch Nocy
Strzelający postami

Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 11:12, 04 Sie 2006 |
 |
Nie wiem moze to widzieliscie, ja przed chwila pierwszy raz i lepszego skeczu chyba jeszcze w zyciu nie widzialem:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Finch
Tańczący z Postami

Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1711 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:09, 04 Sie 2006 |
 |
ja wolę spektakle mumio, choć ten też fajny.
fragmenty:
[link widoczny dla zalogowanych]
przecudny ^^ wydawało mi sie ze to frag. "Lutownicy" ale teraz to ja juz nic nie wiem ;]
[link widoczny dla zalogowanych]
zwyczaje... śliczne!
[link widoczny dla zalogowanych]
wersja starsza..
[link widoczny dla zalogowanych]
i młodsza (lepsiejsza)
jest jeszcze grupa mozarta ( [link widoczny dla zalogowanych] )
jak ktoś ładnie poprosi to przesle mu na mejla filmik Grupy Mozarta z Mandaryną  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Holy Blood
Administrator

Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: od czarnych smoków z północy Płeć:
|
Wysłany:
Pią 15:27, 04 Sie 2006 |
 |
jak juz tak linkami walicie to i ja cos dorzuce ^^
[link widoczny dla zalogowanych] <--- reklama xboxa 360 niestety nie dopuszczona do "obiegu" tutaj jest troche marnej jakosci ale widac caly rozpierdak tam robiony naprawde zabojcza reklama |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krzyż Południa
Moderator

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Nie 14:25, 13 Sie 2006 |
 |
lol [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Hrostar
Objawiony w dwóch osobach
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wolbrom //Kraków
|
Wysłany:
Sob 11:12, 14 Paź 2006 |
 |
Rozmawiają zwierzaki:
-Wilk mowi: jak ja zawyje to caly las sie trzesie
-Lew mowi: jak ja zarycze to trzesie sie cala sawanna
- a Kurczak na to: a jak ja kichne to cala planeta sra w gacie
--------------------------------------
Prez. Kwaśniewski pojechał do Angli z wizytą u królowej Elżbiety 2.
-Królowo - mówi Kwachu - co Królowa robi, że tak dobrze rządzi państwem?
-Widzi pan, panie prezydencie, otaczam się ludźmi inteligentnymi.
-A skąd królowa wie, że są to ludzie inteligentni?
-Proszę posłuchać - mówi królowa i wykręca numer telefonu do Tony'ego Blaira.
-Halo, Tony? Mam pytanie do ciebie. Twoja matka ma dziecko, którego
ojcem jest twój tato, ale ty nie masz siostry ani brata. Kim jest to dziecko?
-Oczywiście, to ja - odpowiada bez zastanowienia premier Anglii.
-To genialne! - woła zachwycony Olek - Jadę do Polski to wypróbować!
Jeszcze na lotnisku wykręca numer do Leszka Millera.
-Cześć Lechu. Pytanie mam do ciebie.
-Wal śmiało, dla ciebie wszystko Kwachu.
-Twoja matka ma dziecko, którego ojcem jest twój tato, ale ty nie masz siostry ani brata. Kim jest to dziecko?
Miller myśli i myśli, ale nic nie może wymyśleć. W końcu mówi:
-Słuchaj prezydencie. Daj mi trochę czasu, to odpowiem.
-Nie ma sprawy.
Miller zwołuje posiedzenie klubu parlamentarnego SLD i zadaje to samo pytanie. Cała partia myśli, myśli, ale nic wymyśleć nie mogą. W końcu premier wpada na genialny pomysł. "Zadzownie do Janusza Korwina-Mikke, on jest mądry facet, na pewno pomoże".
-Halo, Janusz? Pytanie mam.
-No słucham.
-Twoja matka ma dziecko, którego ojcem jest twój tato, ale ty nie masz siostry ani brata. Kim jest to dziecko?
-To oczywiście ja.
Miller aż podskoczył z radości. Zadowolony z siebie wykręca numer do prezydenta i pewnym siebie głosem mówi:
-Wiem, kim jest dziecko.
-No kim?
-To Janusz Korwin-Mikke! - woła triumfalnie premier
Prezydent śmieje się i mówi
-Nie nie. To Tony Blair.
----------------------------------------------
Jedzie Żyd, Rusek, Niemiec i Turek w jednym przedziale.
No i zaczynają sie popisy który ma lepiej.
Żyd zaczyna:
- Nasz kraj jest tak bogaty ze możemy sobie na wszystko pozwolić... Wstał otworzył okno i srrrru cały plik dolców przez okno.
Rusek popatrzył chwilę, podumał i mówi:
- W naszym to my też mamy wszystkiego w bród. Wstał, wyciągnął spod ławki skrzynkę wódki i jeb przez okno.
Na to Niemiec zaczyna mówić:
- No, my mamy też od cholery... nie dokończył, bo zrywa się z siedzenia Turek i krzyczy:
- Nie! Proszę, nie
--------------------------------------
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale, czyli prymus Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20. metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaja ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje ze sten'a ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80. ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów jak Boryna zboże. Na 30. klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł. W klasie konsternacja. Pani, mimo valium w spazmach, pyta się:
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał?
- Też się taty pytałem a on na to: "Nie wku..... dziadka Staszka jak se popije"
---------------------------------------------
Kiedy byłem młodszy nienawidziłem ślubów. Zawsze, kiedy moje stare ciotki przechodziły kolo mnie klepały mnie po ramieniu mówiąc:
-"Będziesz następny."
Skończyły z tym zwyczajem, kiedy zacząłem im robić to samo na pogrzebach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|