Nasze ulubione, najleprze :)

My w szkole walimy teraz takim czadem, bierze się karteczke i pisze się na niej np.

"nie kocham babci tylko jej pieniądze"
Piotr Nowak

i rzucamy na srodku korytaża, jak ktoś podniesie i przeczyta, to śmiechu ma co nie miara, a ja się cieszę, że komuś się humor poprawił

i jeszcze ostatni coś z kolegą zaczeliśmy powtórną mode na gangsta:P Odzywki typu Ziom, Homie i nigga na każdym kroku się słyszy

To samo Xellos. Jak tylko gadam z kumplem to on zaraz: Whass'up nigga? Lub homie, zależnie od nastroju. Ale to niegłupie. Za to klasowym nawykiem jest tworzenie neologizmów, np w reklamie siemensa było siemens mobile (czyt. simens mobajl) a u nas to zostało stuningowane na siemens debile (czyt. simens debajl) tak do rymu. Ponadto jest dużo innych odzywek takich że jak ktoś z poza konkretnej paczki się włącza do rozmowy to nic nie rozumie. Pech...

A ja lubie mowić "bujaj się"...

i tylko jeden jedyny Gothar załapuje i zaczyna się wtedy kiwać na boki

/ ^^
G.

roztentegowany -> to jest to