Autor |
Wiadomość |
LAYLA
Tańczący z Postami
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luthriven
|
Wysłany:
Nie 1:14, 25 Mar 2007 |
|
no nie wiem.. wydaje mi ise ze dziecko z ktorym is nie pracuje by nauczyc go mowic.. to ise mowic nie nauczy.. ale mi ise tylk wydje.. dizecka jeszcze nie mam....... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Harfez
Raczkujący Jeździec
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z doliny Godryka
|
Wysłany:
Nie 14:54, 25 Mar 2007 |
|
e tam Czarodzieje od urodzenia siedzą w domu az do 11roku życia od tego czasu idą do SZkoły Magi i Czarodziejstwa Hogwart a jak cos to Wejdzcie se na strone Rowling ona tam wszystko Wyjaśnia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 8:57, 26 Mar 2007 |
|
Ale i tak największą jazda w HP jak dla mnie to to, że łeslejowie w boże narodzenie słuchali radia!! Na telefon mówią felieton i nigdy nie widzieli gniazdka z prądem no i wogóle to straszne ortodoksy ale radia to sobie słuchają... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Harfez
Raczkujący Jeździec
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z doliny Godryka
|
Wysłany:
Pon 11:21, 26 Mar 2007 |
|
Tajra !!! jak cos To Weasleyowie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galdir
Tańczący z Postami
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 1040 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pon 12:54, 26 Mar 2007 |
|
Dzikus.
HP to żenada dla dzieci.
O. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LAYLA
Tańczący z Postami
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luthriven
|
Wysłany:
Pon 15:30, 26 Mar 2007 |
|
Tajra a kto powiedizal ze radia czarodziejów są zasilane pradem ???? raczej nikt... zrestza niezapominaj ze Pan Weasly zajmuje sie mugolami i czesto umagicznie sprzety mugolskie na uzytek czarodziejów... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sieklik
Tańczący z Postami
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany:
Pon 20:21, 26 Mar 2007 |
|
Ale radia słuchal iwszyscy czarodzieje, bo była magiczna rozgłośnia, a radio nie było na prąd ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Wto 8:30, 27 Mar 2007 |
|
Sieklik napisał: |
Ale radia słuchal iwszyscy czarodzieje, bo była magiczna rozgłośnia, a radio nie było na prąd ;] |
Wiem i tego właśnie nie rozumiem. Jak te konserwy mogły użytkować wynalazek Guglielma Marconi, który jak powszechnie wiadomo był mugolem nad mugolami . Nawet jeśli radio nie było na prąd, to i tak fakt jego słuchania jest obrzydliwy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sieklik
Tańczący z Postami
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany:
Wto 17:06, 27 Mar 2007 |
|
używali też kominków, jedli widelcami, i czytali gazety... Myślę, że Rowling za bardzo sie nie rozwodziła nad sensownością i logicznością tego, co pisała, ale raczej, jeśli już, nad ciekawością przedstawienia tego ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maraduk
Nowicjusz
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:03, 10 Sie 2007 |
|
Sorki ze sie wtrącę ale poco pisać o oczywistych rzeczach skoro to ludzie tacy jak my tylko potrafiący posługiwać sie magia. Oni po prostu ułatwiają sobie trochę życie dzięki niej i poco maja płacić rachunki za prąd jeśli wystarczy tylko jedno zaklęcie. Ich po prostu nie obchodzi to. A co pewnego pytania które zdążyłem przeczytać na początku to po pierwsze:
Do momentu ukończenia 11 roku życia młody czarodziej może rzucać czary ale bez użycia różdżki. Odsyłam do 7 tomu i wspomnień Snape'a. tam to jest wyjaśnione.
Po drogie:
Skąd wiadomo ze nie maja zwykłych przedmiotów w szkole. mamy tylko podane lekcje oparte na na magi co niesie ze sobą dziury czasowe wiec co wtedy robią?
Siedzą lub leżą do góry brzuchem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nagash
Tańczący z Postami
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 1120 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:07, 10 Sie 2007 |
|
przeterminowany daaaaaawano temat
wg mnie LOCK ale nie jestem modem i tego zrobić nie mogę
dlaczego przeterminowany ?? Że niby stary ?? Sprawdź sobie datę założenia np. miejsca do ponarzekania... //Krzyż
a Ty Krzyżu sprawdź sobie datę 3 posta od końca i porównaj z datą przedostatniego // Nag. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gothar
Duch
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 3006 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:03, 10 Sie 2007 |
|
Fakt, temat dość stary, ale może trochę zyskał na aktualności, biorąc pod uwagę, że mamy już kompletną serię (właśnie kończę czytać siódmy tom ~^).. Nie zgodzę się z Tobą, Maraduk, co do jednego - jestem przekonany, że nie mieli żadnych przedmiotów 'zwykłych', jak to nazwałeś. Po pierwsze - grono pedagogiczne, bądź co bądź - znane bardzo dobrze (jeśli ktoś ma wątpliwości, można odnieść się chociażby do stołu nauczycielskiego przy każdym początku roku szkolnego w Hogwarcie); nie ma wśród niego żadnych nauczycieli 'świeckich' przedmiotów. Po drugie - Hermiona. Brała praktycznie wszystkie przedmioty, jakie się dało. Wśród nich również nie było żadnego 'zwykłego'. Po trzecie - nie za bardzo wiem, jakie dziury czasowe masz na myśli.. Na nadmiar czasu raczej nie narzekali. Sprecyzuj, proszę.
Co do rzucania zaklęć - to nie do końca tak, że do 11 roku życia młodzi czarodzieje mogli rzucać zaklęcia, a potem już nie. Owe pojedyncze (podkreślam) zdarzenia miały raczej charakter sygnału, że dane dziecko posiada umiejętności magiczne. A to jakiś dzieciak przypalił obrus, a to podniósł przedmiot - coś w tym znaczeniu. Również w tym tomie, na który się powołujesz, był pewien fragment o tym (było to chyba a propos Deathly Hallows i Elder Wand), że nie da się rzucać zaklęć bez pośrednictwa jakiegoś przedmiotu (różdżki, parasola). Moim zdaniem mylisz się, że młody czarodziej (przed 11. rokiem życia) może rzucać czary. To nie są czary, to nie są zaklęcia - to po prostu oznaka umiejętności magicznych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nagash
Tańczący z Postami
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 1120 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:19, 10 Sie 2007 |
|
To skoro ożywiony, to ja sie wypowiem.
Cytat: |
poco maja płacić rachunki za prąd jeśli wystarczy tylko jedno zaklęcie. |
oj no nie wiem czy to tak łatwo
bo jeśli chcą sobie urządzić dom, to czy wystarczy rzucić pare zaklęć i już po sprawie? Nie wydaje mi się, ale w książce nic o takich rzeczach nie ma
A co do "czarów" wśród małoletnich czarodziei, to zgodzę się z Gotharem, bo wspomniane przykładowe podpalenie obrusu, nie było kontrolowane, ani raczej zamierzone.
P.s: Gothar, tak dobrze znasz angielski, że książki w nim czytasz?
Jeśli tak, to gratuluję |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dragoones
Tańczący z Postami
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1035 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pustkowia mustangów (Konin) Płeć:
|
Wysłany:
Pią 15:34, 10 Sie 2007 |
|
Też przeczytałem najnowszy tomik
Cytat: |
oj no nie wiem czy to tak łatwo
bo jeśli chcą sobie urządzić dom, to czy wystarczy rzucić pare zaklęć i już po sprawie? Nie wydaje mi się, ale w książce nic o takich rzeczach nie ma |
Ale w nowej jest 5 wielkich zasad czegośtam... xD Jest tam mówione między innymi o tym że nie idzie wczarować żarełka z niczego... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krzyż Południa
Moderator
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Pią 15:41, 10 Sie 2007 |
|
Tak, 5 wyjątków od transmutacji...
Nagash, po co męczyć się z angielską wersją ?? [link widoczny dla zalogowanych] / Removed. G. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|