|
Autor |
Wiadomość |
Hrostar
Objawiony w dwóch osobach
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wolbrom //Kraków
|
Wysłany:
Wto 17:52, 31 Lip 2007 |
|
impa nie ma ... imp sie nie tnie
chcialbym byc szczesliwy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Deithe, Serce Mroku
Strzelający postami
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szare Pustkowia (Warszawa)
|
Wysłany:
Wto 19:19, 31 Lip 2007 |
|
Jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Niestety jest to wynikiem przedawkowania heroiny. Szczęście jednak zdaje ci się sprzyjać. Jesteś o krok od śmierci, ale ratują cię twoi przyjaciele. W szpitalu po kilku operacjach i intensywnej chemioterapii udaje się cię odratować. Twoje ciało jest potwornie zdewastowane chemikaliami, ale dziwnym trafem twoje nerwy zostały trwale uszkodzone, przez co poziom endorfin w twoim ciele kilkukrotnie przewyższa poziom tolerowany przez człowieka. Jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, jednak twoje ciało niszczeje coraz bardziej. Nie możesz już jeść ani pić, ani w ogóle nic nie możesz, ale wciąż jesteś szczęśliwy. Jesteś tak szczęśliwy, że nie możesz już tego wytrzymać. Masz ochotę wyć ze szczęścia, ale twój organizm zdegenerował się już do tego stopnia, że mózg nie wysyła poprawnie impulsów. Leżysz gnijąc, za życia, ale ciągle jesteś niemożebnie szczęśliwy. Ktoś litościwy dusi cię poduszką, żeby zwolnić łóżko.
Chciałbym mieć tępą łyżkę ^^
D. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Xellos
Strzelający postami
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 380 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lwówek Śląski
|
Wysłany:
Wto 20:24, 31 Lip 2007 |
|
O cholerka( ewentualne "oł fak") to się nazywa zniszczyć kogoś marzenie
BTW
masz tępa łyżkę, ale ci ją zabrałem, musisz teraz jeść zupę widelcem
Chciałbym polecieć do US and A |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krzyż Południa
Moderator
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany:
Śro 9:53, 22 Sie 2007 |
|
Wygrałeś konkurs na najbrzydszego sobowtóra Georga Busha. W nagrodę dostajesz wycieczkę do USA. Z niecierpliwością pakujesz się do samolotu, startujecie, mniej więcej po godzinie dziwny pan w turbanie zajmujący miejsce koło ciebie wstaje, podnosi buta nad głowę, mówi ze w środku jest bomba i że żąda by samolot leciał do Afganistanu. Na to inny dziwny pan zaczyna wymachiwać zegarkiem i mówić że on się nie zgadza, że on chce do Bośni. Wstają kolejne osoby i po chwili okazuje się ze jesteś jedynym pasażerem nie terrorystą na pokładzie Ponieważ w podobnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem dla terrorysty jest wzięcie zakładnika, wszyscy rzucają się na ciebie i biorą... po kawałku. Rozr7ywają cię na strzępy, a następnie kłócą się, który kawałek stoi wyżej w hierarchii ważności... Na szczęście US Army bierze sprawy w swoje ręce i zestrzeliwuje samolot. Docierasz do Ameryki fragmentarycznie...
Chciałbym być wyższy o 10 cm |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sieklik
Tańczący z Postami
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany:
Śro 21:02, 22 Sie 2007 |
|
Stajesz na 10-centymetrowym krawężniku i jesteś wyższy. Schodzisz z krawężnika i już nie jesteś...
Chcę, żeby ten temat umarł...
(nie miałem dziś weny...) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chali
Strzelający postami
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 490 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braunsberg Płeć:
|
Wysłany:
Śro 21:17, 22 Sie 2007 |
|
Temat umarł. Niestety, jakiemuś nowemu klanowiczowi zachciało się necropostingu i temat został reaktywowany... A później przez lata cieszył się nie słabnącym uznaniem, żył długo i szczęśliwie. No i został prezesem KGHM-u.
Chciałbym mieć całą kolekcję Terry'ego Pratchetta... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galdir
Tańczący z Postami
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 1040 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 1:42, 24 Sie 2007 |
|
Masz całą, przeogromną kolekcję książek Terry'ego Pratchetta, które są tak wciągające, że wprost nie możesz się od nich oderwać. Nie jesz, nie pijesz, nie śpisz, a co najgorsze nie grasz, tylko czytasz Pratchetta i cały czas zwijasz się ze śmiechu. Po pewnym czasie zaniepokojeni rodzice wzywają pomoc najpierw psychologa, potem medyka, lecz Ty z żadnym z nich nie chcesz rozmawiać. W końcu są zmuszeni siłą podawać Ci jedzenie oraz płyny i robić dializę oraz podstawiać nocnik, a Ty cały czas czytasz i się śmiejesz. W pewnej chwili mięśnie brzucha oraz przepona są tak wyczerpane, że już odmawiają posłuszeństwa. Klocek męczy Cię nieubłaganie, ale Ty nie możesz już nic zrobić. Nawet śmiać się nie możesz! Doczytawszy ostatnią stronę ostatniej książki Pratchetta umierasz z powodu męczącego klocka oraz trudności z oddychaniem. Cała kolekcja trafia do mnie.
Chciałbym być Bogiem. <ale nie w Impie> <i nie wymyślajcie czegoś na kształt Ragnaroku bo to oklepane^^> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sieklik
Tańczący z Postami
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany:
Pią 9:49, 24 Sie 2007 |
|
Idziesz ulicą. Wpadasz pod wielgachną ciężarówkę. Nie wiadomo jakim cudem i gdzie zaszła pomyłka, ale po śmierci trafiasz do nieba. Tam zaczynasz wszystkich oszukiwać i prowadzić szemrane interesy. W końcu samego Boga udaje okręcić Ci sie wokół palca. Teraz to Ty jesteś Bogiem. Zaczynasz słyszeć modlitwy wszystkich ludzi świata. Prośby o wyzdrowienie kotka, o śmierć dyrektorki, o ładną pogodę, o zamieć, o zdrowie dla Papieża... Jednak słyszysz nie tylko prośby Katolików, ale wszystkich wyznań, także sekt, bo w końcu też wyznają jakieś bóstwo or something. Słyszysz więc też prośby o śmierć papieża, o udane ataki terrorystyczne w Twoje imię (któreś z tych na A. chyba, w końcu teraz masz inne w każdym wyznaniu). Najbardziej jednak denerwują Cię arabskie jęki 5x dziennie, których ni w ząb nie potrafisz zrozumieć. W końcu masz dość i chcesz się zabić. Ale Bóg przecież jest nieśmiertelny i nieżywy... Nie możesz sie zabić... Nie pomagają nawet zatyczki do uszu... Jedynym wyjściem jest zabicie ziemian. Tak ,to dobry plan, wreszcie dadzą Ci spokój. Mniej więcej w grudniu 2012 postanawiasz zesłać na Ziemię koniec świata. Niestety meteoryt minął Ziemię o włos i wszyscy przeżyli. Nadal słyszysz głosy aż w końcu wariujesz i tracisz zmysły...
Chciałbym, żeby ładniejsza pogoda była... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galdir
Tańczący z Postami
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 1040 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 21:19, 24 Sie 2007 |
|
Jest przepiękna pogoda, słońce świeci, ani jednej chmury na niebie, nic a nic nie pada. Po pewnym czasie nastaje susza. Nie ma co jeść, ani co pić. Jedynym wyjsciem wydaje się być zaostrzenie zjawiska globalnego ocieplenia w celu roztopienia lodowców, przez co ta susza mogłaby zostać częściowo zażegnana. Po 3 latach topnienie lodowców wymyka się spod naszej kontroli. Zalanych zostaje 97% powierchni lądu, a garstka ludzkości koczuje w wysokich partiach gór żywiąc się korzonkami i owcami. Kiedy owce giną z braku pastwisk i karmy ludzie nie mogąc zakopywac swoich zmarłych w ziemii <żyją na skałach> zaczynają zjadać ich ciała. Kiedy żywności nadal brakuje zaczyna się zabijanie. Wraca kanibalizm, przemoc, walka o przetrwanie. Średnia wieku drastycznie spadła. Zanik kultury. Ale wszystko jest ok, bo przecież pogoda jest ładna.
Chciałbym być najlepszym snajperem na świecie, mistrzem w sztuce kamuflażu potrafiącym ukryć się lepiej od kameleona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Murata
Wielki grafoman JA&F
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z tamtąd <pokazuje palcem przed siebie>
|
Wysłany:
Pią 22:19, 24 Sie 2007 |
|
Jesteś najbardziej szanowanym agentem stanów zjednoczonych, mistrzem kamuflażu i precyzyjnym snajperem. Pewnego dnia dostajesz list, śmiertelnie niebezpieczna misja, właściwie samobójcza ale to dla ciebie pryszcz, przechodziłeś przez większe piekło.Następnego dnia jesteś już w Afganistanie, idziesz sobie spokojnie przez wioskę i nagle obok ciebie wybucha samochód-pułapka,zemdlałeś cudem uchodzisz z życiem. Trafiasz do szpitala, lekarzem okazuje się jeden z terrorystów, widząc twoją odznakę porywa cię i zaprowadza do swojego przywódcy.Jesteś teraz ich agentem inaczej zabiją twoją rodzinę i dzieci(których niedawno schwytali).Musisz zabijać dla terrorystów.Dwa lata później dostajesz misje, śmiertelnie niebezpieczną,musisz zabić prezydenta.
Ustawiasz broń,celujesz i strzelasz, jednak na linie strzału wlazł jakiś turysta. Ochroniarze zauważyli cię strzelają po noga,nikt nie pamięta cię jako tajnego agenta.Lądujesz w najgorszym Amerykańskim więzieniu, no cóż przynajmniej jesteś wśród swoich.
Chciałbym mieć lepszego kompa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galdir
Tańczący z Postami
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 1040 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 22:42, 24 Sie 2007 |
|
Ciekawe czy muszę się schylać po mydło. ~^'
Dostajesz lepszego kompa i od razu ochoczo bierzesz się za ściąganie. Dwa dni później do Twoich drzwi puka policja. Rekwirują dysk jako materiał dowodowy. Dostajesz 5 tys. zł grzywny, a sfrustrowani rodzice nie chcą płacić za Twoje wybryki. Sprzedają więc komputer warty 5 tys.
Chciałbym być kobietą . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chali
Strzelający postami
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 490 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braunsberg Płeć:
|
Wysłany:
Pią 23:00, 24 Sie 2007 |
|
Geez, napisałbym coś, ale mnie wszystkie kobiety na tym forum rozszarpią na strzępy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sieklik
Tańczący z Postami
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany:
Sob 14:02, 25 Sie 2007 |
|
Pisz, tylko na zjazdy nie przyjeżdżaj potem żadne i nie przyznawaj się, gdzie mieszkasz ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gormhall
Raczkujący Jeździec
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Wto 17:08, 28 Sie 2007 |
|
Witajcie, skoro brak wam odwagi
Galdir, jesteś kobietą, żyjesz w małej prowincjonalnej wiosce w Egipcie, zostajesz zgwałcona przez kuzyna ...
Chciałbym, by na forum Impa nie było idiotycznych tematów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Xard
Postołak
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 750 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Wto 17:12, 28 Sie 2007 |
|
Na forum impa nie ma idiotycznych tematów = został tylko temat ze zjazdem
Chciałbym napisać posta nr 40k. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|